• Obalamy mity- Docierać, czy nie docierać?

    Odbiór fabrycznie nowego samochodu to przede wszystkim emocje związane z rozpoczęciem przygody z wymarzonym autem. Gdy jednak powoli opadają, mogą nam się nasuwać pewne wątpliwości i pytania co do eksploatacji. Jedną z najczęstszych jest kwestia „docierania”. Pomagamy ją rozwiązać w rozmowie z Patrykiem Michalakiem, Dyrektorem Serwisów Mercedes-Benz Duda-Cars w Poznaniu i Golęczewie.

Nowoczesny z komfortową kabiną i trzema liniami wyposażenia

Mit 1 – „gaz do dechy” już od pierwszych kilometrów

Kluczyki do nowego Mercedesa odebrane, system MercedesMe zainstalowany, pełni emocji opuszczamy salon i tu może pojawić się wątpliwość – czy możemy już w pierwszych kilometrach skorzystać z pełnego zakresu mocy, jaki oferuje nam nasz nowy SUV, limuzyna, bądź miejski kompakt?

PM: Zanim odpowiem na pytanie, pozwólcie, że wyjaśnię skąd wzięła się zasada, że silnik nowego auta wymaga dotarcia. Jeszcze kilkadziesiąt, czy nawet kilkanaście lat temu, gdy procesowi produkcji samochodów nie towarzyszyły tak wyśrubowane normy jak obecnie, a podzespoły montowane były „ciasno”, odpowiednio delikatne ich traktowanie w pierwszych kilometrach pozwalało im się „ułożyć” i przesądzało o poprawnej pracy w późniejszym czasie. Jak wygląda to w dobie nowoczesnego montażu w fabrykach? Choć producent zdjął z użytkownika wiele niedogodności i wprost nie mówi o konieczności „docierania” silnika, to warto pamiętać, by przez pierwsze 1500 KM fabrycznie nowego Mercedesa:

– nie jeździć z bardzo dużą prędkością (nie przekraczać 140 km/h), unikać gwałtownego przyspieszania

– rozgrzewać silnik przed jazdą przy niskich temperaturach otoczenia

– nie hamować gwałtownie

– nie utrzymywać zbyt długo stałej prędkości (zmieniajmy często biegi i obroty silnika)

– nie wysilać silnika przez np. holowanie przyczep lub przeciążanie bagażnika

Mit 2 – nowy samochód nie wymaga żadnego szczególnego traktowania

O czym jeszcze powinniśmy pamiętać?

PM: Poza odpowiednim „traktowaniem” naszego nowego Mercedesa, niezwykle istotny jest odpowiedniej klasy olej silnikowy. Ogranicza on w bardzo dużym stopniu tarcie i nadmierne zużywanie elementów silnika. Oleje, które stosujemy w obsługiwanych przez nas autach, spełniają te kryteria. Pamiętajmy też, że klocki i tarcze w nowym aucie dopiero się „układają” i ich skuteczność w pierwszych kilometrach jest nieznacznie mniejsza. Nie lubią przeciążeń temperaturowych towarzyszących hamowaniu z dużą siłą z dużych prędkości.

Mit 3 – nowy samochód wymaga częstszych wymian oleju

Czy użytkując naszego nowego Mercedesa powinniśmy dokonywać częstszych przeglądów eksploatacyjnych?

PM: Pamiętajmy, żeby zawsze stosować się do zaleceń producenta i instrukcji obsługi oraz określonych tam interwałów przeglądowych. Z uwagi na większe zaawansowanie techniczne silników i innych podzespołów, wspomniane wcześniej zalecenia są szczególnie istotne w przypadku sportowych modeli Mercedes-AMG. Przygotowując je po tzw. przeglądzie zerowym do wydania nowemu nabywcy, zawsze umieszczamy w nich informacje dotyczącą zasad użytkowania w pierwszych kilometrach. O ile wcześniejsza wymiana np. oleju silnikowego nie jest tu konieczna, to klientów wszystkich nowych sportowych modeli z gwiazdą na masce zapraszamy na wymianę oleju w tylnym moście po przejechaniu 3000 km.

Mit 4 – Pełna moc po zalecanym przebiegu

Po jakim czasie możemy cieszyć się pełną dynamiką oferowaną przez nasz samochód?

PM: Bezpiecznym przebiegiem, po którym samochód uznaje się za w pełni „dotarty” jest umowna wartość 1500 km, szczególnie we wspomnianych wcześniej modelach Mercedes-AMG. Zalecam jednak stopniowe odkrywanie możliwości naszego samochodu. Daje to pewność, że będzie nas cieszył bezproblemowo przez długie lata.

Ta strona wykorzystuje pliki cookies
OK