Co się robi w G-Class Experience Center?
Jedni ją kochają, inni – wręcz przeciwnie. Klasa G, która produkowana jest w (niemal) niezmienionej formie od ponad 40 lat, rozbudza emocje nawet, gdy stoi. Czy stosunek do samochodu zmienia się, gdy kierowca w niej zasiądzie? Zobacz relację z wyjazdu na Instagramie!
Klienci Duda-Cars zasługują na to, co najlepsze. Dziękując Wam za długoletnie zaufanie, wiele zamówionych samochodów, korzystanie z naszych usług posprzedażowych – zabieramy co roku grupę klientów salonów z Poznania, Wrocławia i Leszna na wyjazd, który zapamiętają na długo. Z wielu powodów! Graz to przede wszystkim architektoniczna perła Austrii, piękne, drugie co do wielkości miasto w tym kraju. Co roku nasze zakwaterowanie stanowi hotel Aiola Living zlokalizowany w samym centrum. Przestronne, eleganckie pokoje są idealnym miejscem na odpoczynek po podróży… i po całodniowych testach Klasy G! W pokoju czeka na klientów pakiet powitalny, między innymi godzinowa rozpiska zajęć na kolejny dzień, przewodnik po Graz i austriackiej kuchni.
G-Class Experience Center: harmonogram
Emocjonujące spotkanie z Klasą G zaplanowane jest na 9:00. Przejazd do G-Class Experience Center jest realizowany luksusowym autobusem Mercedes-Benz. Na miejscu uczestnicy mają chwilę na zapoznanie się z dostępną w centrum „flotą”, czyli samochodami cywilnymi, którymi będą się poruszać po torze: G350, G400 i G63. Nie brakuje też unikatowych egzemplarzy, które stanowią dodatkową atrakcję. Wśród nich: Mercedes-Maybach G 650 Landaulet, czyli otwarta limuzyna na bezdroża.
Dostępny jest takżeG 500 4×4 squared (niestety, w ośrodku nie była dostępna nowa wersja auta. Prezentowany model to generacja produkowana w latach 2015-2018) czy ogromny Mercedes-Benz G 63 6×6.
Następnie goście zaproszeni są do krótkiej prelekcji, podczas której przedstawiana jest historia Klasy G, jej unikatowy profil i wyjątkowe punkty w historii produkcji samochodu. Klienci zapoznani zostają także z kadrą trenerską. Instruktorzy towarzyszą grupom cały dzień na torze – musimy przyznać, że bez ich pomocy wykonywanie zadań byłoby wręcz niemożliwe. Wiedza i doświadczenie, które posiadają są niezbędne! Uczestnicy szkolenia są następnie dzieleni na 3 grupy po 4 osoby. Co warte odnotowania, każdy z uczestników jest przez cały dzień samodzielnym kierowcą – nie ma mowy o siedzeniu na fotelu pasażera.
Testy Klasy G – zadania.
Podczas całego dnia spędzonego w G-Class Experience Center uczestnicy nabierają umiejętności i testują Klasę G na trzech stanowiskach.
1. Moduł jazdy terenowej, czyli to, dlaczego została stworzona Klasa G. Tutaj testowana jest przyczepność Klasy G na wielu różnych nawierzchniach: szutrze, żużlu, piachu, betonie. Przechyły w tej części toru zaczynają się od 60% (na rozgrzewkę) i sięgają aż 80%! W tej części zadań niezbędna jest pomoc instruktorów, którzy tłumaczą, w której sytuacji włączyć lub wyłączyć blokadę dyferencjały, który most zablokować, kiedy przełożyć automat na manualną skrzynię biegów, ile dodać gazu i kiedy – zahamować. Wszystkie instrukcje są udzielane, by zachować maksimum bezpieczeństwa!
2. Moduł jazdy dynamicznej – na torze. Wydaje Ci się, że Klasa G nie jest autem w trasę czy do miasta? Błąd, moduł imitujący zagrożenia na drodze potwierdza, że Gelenda sprawdzi się w każdej sytuacji. Tu testowane są Klasy G 63. Wykonywane nimi slalomy (przy prędkości +/- 70 km/h) potwierdzają przyczepność samochodu i jego doskonałe wyważenie. Część testów wykonywanych jest na „szarpaku” i mokrej nawierzchni, gdzie testowane są… umiejętności kierowcy i jego refleks. Czy można utrzymać Klasę G w prostym torze jazdy na mokrej nawierzchni, z prędkością 50 km/h, z najazdem na szarpak, z wyłączonym ESP? Oczywiście!
3. Moduł jazdy terenowej, ale tym razem jest to jazda po lesie! Jest to tor imitujący uformowanie terenu na Schokl Trail. Przechyły boczne do 40%, jazda w wodzie i błocie, brodzenie do 700mm, wjazd na drewniany most czy huśtawkę – w tym module Klasa G pokazuje swe najdziksze oblicze. Zaskakujące jest to, że wykonując zadania przez 1,5 godziny uczestnicy jeżdżą z maksymalną prędkością 15 km/h. I już jest emocjonująco. Ale instruktorzy przygotowują niespodziankę dla uczestników. Jaką?
Po zakończeniu testów, lunchu, kawie, po uroczystym wręczeniu certyfikatów G-proved, czas na G-taxi. Instruktorzy zasiadają na fotelu kierowcy, goście – jako pasażerowie. Instruktorzy, którzy są specjalistami, robią to codziennie, zabierają gości na Iron Schockl, gdzie przechył sięga 100%. Zaskakujący jest także wjazd po schodach czy przejazd po lesie. Ale tym razem z prędkością znacznie przekraczającą 15 km/h. To adrenalina, która znacznie podnosi nastrój!
Fabryka Klasy G: Magna Steyr
Dodatkowym punktem podróży do Graz jest zwiedzanie fabryki, gdzie ręcznie produkowana jest Klasa G. Niestety, w weekendy fabryka nie jest dostępna dla zwiedzających. Zresztą ograniczenia w dostępie do potężnego ośrodka zostały wprowadzone z początkiem pandemii. Fabryka zatrudnia około 2000 pracowników, którzy pracują w systemie dwuzmianowym, pięć dni w tygodniu. W ciągu dnia z linii montażowej zjeżdża nawet 100 Mercedesów G-Klasy. W ciągu roku daje to 25 tys. aut, z których blisko 5000 przeznaczonych jest dla wojska. Wciąż najpopularniejszym modelami są G63 i G65 w wersjach AMG. Te wersje stanowią blisko ponad połowę wszystkich sprzedawanych cywilnych modeli tej klasy. Gdzie trafiają? Głównie do Arabii Saudyjskiej. Warto nadmienić, że GCE jest dostępne dla klientów z całego świata!
Fabryka jest tak duża, że jeżdżąc po niej meleksami zwiedzanie trwa w sumie prawie 30 minut. Tutaj można zobaczyć, jak powstaje G-klasa, a w szczególności jak składane czy szyte są poszczególne elementy i jak stopniowo tworzy to całość. Wszystko w środku składane jest ręcznie. Robi to niesamowite wrażenie, ale wymaga również mnóstwa pracy.